To Muzyka
(Indisponível)
Znów s³ysze to
I wszystko wymyka mi sie z r¹k
Coœ powiedzieæ chce
A myœli ulatuj¹ gdzieœ
I szukam tych s³ów
Uciek³o wszystko, za póno ju¿
Puste jest moje serce
Gdzieœ uciek³ œmiech
Puste s¹ moje oczy, zgubi³am sie
I widze tak
Jakbym sta³a obok gdzieœ
Pytam czy jeszcze istnieje coœ
Co pobudzi mnie
D³u¿ej ni¿ na kilka chwil
Co da mi ten ci¹g
Sprawi, ¿e szybciej
W ¿y³ach pop³ynie krew, obudze sie
Kolejny dotyk odbieram coraz s³abiej
I znowu zanurzam sie w morzu dwieków
One tañcz¹ wkr¹g w mojej g³owie wci¹¿
Ja te¿ jestem jednym z nich
Jestem te¿ jednym z nich
Wtedy musze znów uciekaæ
P³akaæ, œpiewaæ bez s³ów
To tak boli
Kiedy pytaj¹ mnie jak d³ugo bede graæ
Dlaczego ci¹gle tak
Nie, nie mówie nic
Nie zrozumiej¹ i tak, bo to mój œwiat
Zacieœnia kr¹g, ten wir co mnie otacza
I znowu jak, gdy jestem tutaj
Kolejny normalny dzieñ omija znowu mnie
I chocia¿ ze mnie drwi¹
Ja kocham tylko to
Muzyka... S³ysze j¹, s³ysze j¹
Ona gra, ona gra we mnie tu
|
|
